czwartek, 26 grudnia 2013
Ulubieniec do pielęgnacji ust
Miodowe produkty firmy Sanoflore podbiły moje serce zupełnie przez przypadek. Nie znałam ich, ani nawet o nich nie słyszałam. Pewnego mroźnego dnia ubiegłego roku, udałam się do apteki po jakiś dobry produkt do pielęgnacji ust. Wtedy pani poleciła mi właśnie masełko do ust Sanoflore. Cena nie była zachęcająca, bo to wydatek ok. 30zł za 8g (cena zależy też od apteki, podobno w innych jest taniej). Skusiłam się jednak i pokochałam ten produkt od pierwszego użycia.
Skład:
Masło karite - nawilża i odżywia.
Olejek eteryczny z Czystka Bio regeneruje.
Olejki roślinne z orzechów Macadamia i Słonecznika działają odżywczo.
Olejek eteryczny z Żeńszenia Bio łagodzi podrażnienia
Produkt ten powstał na bazie jadalnych składników, 99 % składników tego balsamu jest pochodzenia naturalnego, 72 % pochodzi z upraw biologicznych. W składzie nie znajdziemy parabenów. Jest to kosmetyk certyfikowany przez Ecocert.
Plusy :
+ konsystencja, nie pozostawia uczucia lepkości na ustach czego nienawidzę!
+ skład
+ piękny zapach (!!!)
+ zostawia warstwę ochronną na ustach
+ pielęgnuje i odżywia
+ bardzo wydajny
Minus :
- cena (oczywiście to rzecz dyskusyjna )
- używam go tylko w domu ze względu na aplikację palcem
Balsam do ust Sanoflore to mój hit odkąd go poznałam, szczerze go Wam polecam, chociaż ku mojemu zdziwieniu spotkałam się również z negatywnymi opiniami na jego temat, na Wizażu. Ja osobiście go uwielbiam! :) Skusiłam się już na kilka innych produktów tej marki i one również mnie urzekły.
Znacie produkty Sanoflore?
Pozdrawiam gorąco
Marta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny ma skład, tylko ta cena trochę przeraża.
OdpowiedzUsuńTrzeba polować na promocje.
UsuńNigdy nie widziałam tego produktu :) ale brzmi zachęcająco, popytam w aptekach.
OdpowiedzUsuńSanoflore jest głównie, a może tylko? w aptekach, więc nie jest to popularna marka.
UsuńPierwsze słyszę o tym produkcie, ale wygląda naprawdę ciekawie. Jak gdzieś go spotkam to bardzo chętnie się skuszę, bo mazidła do ust to jeden z tych produktów, które pochłaniam hurtem;)
OdpowiedzUsuńPs. Piękny lakier masz na zdjęciu:) Co to?
To inglot 946 :)
UsuńMiałam z Sanoflore tylko maseczkę oczyszczającą do twarzy, była rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuń