Dziś coś, bez czego już nie wyobrażam sobie pielęgnacji twarzy - mydła Alep. Znalazłam też kilka zdjęć w internecie, pokazujących przygotowanie mydeł, uważam, że jest to bardzo interesujący proces.
Jak powstaje mydło Aleppo?
Mydło Alep wytwarzane jest według niezmiennej receptury od 2000 lat w Syrii, w miejscowości Alepp. Mydła wykonywane są ręcznie z oliwy z oliwek i oleju laurowego, rozcieńczanego wodą morską. Masa ta, podgrzewana jest przez kilkanaście dni. Następnie, po rozlaniu do form, jest suszona przez około 9 miesięcy.
Olej laurowy to cenny, leczniczy składnik, pomaga przy łuszczycy, trądziku, egzemie. Może być stosowane do mycia zarówno twarzy i całego ciała, ale też do mycia włosów, pomaga walczyć z łupieżem, goi rany.
Rodzaje mydła Alep?
Klasyczne mydła rozróżniamy przez zawarty w nich procent oleju Laurowego: 5%, 25%, 40%, są również mydła Premium i z dodatkami.
Jak wybrać mydło Alep dla siebie?
Różne właściwości mydła zależą od proporcji oliwy z oliwek w stosunku do oleju laurowego. Im więcej olejku Laurowego, tym większe właściwości lecznicze mydła.
5% - skóra sucha, naczynkowa, wrażliwa
25% - 40% -skóra trądzikowa, zanieczyszczona
Koszt i wydajność?
Ceny wahają się pomiędzy 15 - 30 zł. Mydła są bardzo wydajne, należy pamiętać, aby nie namakały w wodzie, najlepsze są dla nich po prostu mydelniczki z dziurkami itp.
Dostępność?
Mydła Alep dostępne są w wielu sklepach internetowych, lub stacjonarnych mydlarniach.
Moje wrażenia
- skóra dobrze oczyszczona, ale nie wysuszona
- gładka i ukojona, lepiej nawilżona
- zwężone pory? jeszcze nie zauważyłam
- żadnych wyprysków :)
Moje mydełko to Hammam&Spa 30%
Skład:
INCI: Olea EuropaeIa
Laurus Nobilis Oil
Sodium Hydroxyde
Aqua
A Wy znacie mydła Alep?
Pozdrawiam
Marta
Znam, znam ale nigdy go nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś był niezadowolony :)
Usuńa ja pierwsze słyszę (tzn. widzę)! :) ale mnie zaintrygowałaś :D
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Nie używam już innych produktów do mycia twarzy.
UsuńMam z 70% zawartością oleju laurowego i go kocham!
OdpowiedzUsuńWow, nie wiedziałam, że jest tak duże stężenie nawet.
UsuńNiestety nie mam takowego.
OdpowiedzUsuńMożna je znaleźć w mydlarniach.
UsuńDużo dobrego o nim czytałam, chyba też się na nie skuszę .
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post:) Miałam 2 mydła Alepp, ale moja szanowna (ekhem...) paszcza się z nimi jakoś nie polubiła:/
OdpowiedzUsuńSzkoda, może to kwestia zawartości oleju laurowego np.
UsuńUwielbiam mydełko Aleppo. Moja cera bardzo je polubiła:)
OdpowiedzUsuń